Upalne poznańskie granie - Sonia Pisze Piosenki, JÓGA, Natalia Przybysz
fot. Joanna Wizmur |
Żar leje się z nieba, więc pewnie w większości odpoczywacie nad różnorakimi zbiornikami wodnymi. Ale co z tymi, którzy musieli zostać w mieście? Okazuje się, że w Poznaniu dba się o to, aby w te cudowne letnie wieczory żaden fan dobrej muzyki się nie nudził.
KontenerArt – miejsce przez poznaniaków znane i lubiane. Bliskość Warty, plaża, leżaki. Propozycja na lato idealna. A do tego koncerty. Bardzo fajne koncerty. W środowy sierpniowy wieczór (5.08) publiczność czarowała Sonia Wąsowska, tworząca autorski, songwriterski projekt Sonia Pisze Piosenki. Zaczęła sama tylko z gitarą, ale po kilku piosenkach pochodzących ze wczesnego okresu jej twórczości, na scenie pojawili się goście. Była to niewątpliwa atrakcja usłyszeć Sonie z perkusją i wspomaganą przez Kasię Golomską z Lilly Hates Roses. Był to jej ostatni koncert przed weekendowym występem na OFF Festivalu w Katowicach. Gorące przyjęcie ze strony publiczności na pewno ją uspokoiło, aby na OFF'ie zagrać rewelacyjny koncert.
Kolejny dzień, kolejny koncert. Tym razem w wieczorny chillout wprowadzała Jóga. Co tu dużo pisać. Dwóch z pozoru zwyczajnych chłopaków, a czynią prawdziwe cuda. Okazuje się, że nie trzeba fajerwerków, miliona świateł i wymyślnych strojów. Wystarczy dobra, niebanalna muzyka, aby zachwycić słuchaczy. Mniej znaczy więcej.
Niedziela (9.08) stała pod znakiem Miejskiego Grania. Na Maltańską Scenę Muzyczną co tydzień ściągają tłumy, ale to co działo się kilka dni temu przeszło oczekiwania samej Natalii Przybysz. Wydawała się naprawdę bardzo zaskoczona tak ogromną frekwencją. Z jej perspektywy nie było widać końca wpatrzonych w nią fanów. Nie zabrakło takich hitów jak Prąd czy Miód, a Nazywam się niebo śpiewała cała Malta. Natalia kradnie serca na każdym kolejnym koncercie, a te, które już skradła, na pewno na swoim dnie mają niebieski kolor :)
Okazuje się, że lato w mieście wcale nie musi być takie straszne. Wystarczy się rozejrzeć, a wieczór można spędzić w towarzystwie bardzo przyjemnych dźwięków. Korzystajcie z plenerów, bo mimo aury za oknem zima coraz bliżej.
0 komentarze: