wtorek, 21 lipca 2015

Wyjątkowy weekend z wyjątkowym wydarzeniem - Jarocin Festiwal 2015 [relacja]

fot. Karolina Łojko
 Autor: Karolina Łojko 

To był wyjątkowy weekend, bo ten festiwal jest wyjątkowy. Jarocin ma swój świat. Zmieniający się, to prawda, ale nie tracący autentyczności i niesamowitej energii.



Ten festiwal to legenda. Wiadomo, mierzenie się z legendą nigdy nie jest łatwe. Jarocin 2015 z tą legendą mierzył się kilkukrotnie, co dało rewelacyjne efekty. Ale po kolei…

The Kooks
fot. Karolina Łojko
Upalny lipcowy weekend upłyną fanom muzyki, nie tylko tej punkowej, na jarocińskich polach. Piątkowe wieczorne granie rozpoczął Dawid Podsiadło z Curly Heads. Tym, którzy dość sceptycznie podchodzili do ich obecności na festiwalu, z pewnością szybko skończyły się argumenty po brawurowo wykonanym singlowym Reconcile. Podsiadło nie dość, że fantastycznie spisuje się w rockowym repertuarze, to jeszcze ma całkiem nieźle gadane. Jego krótkie, acz treściwe monologi między kolejnymi piosenkami tylko dodały uroku temu występowi. Największą rekomendacją niech będzie przykład pięciu dziewczyn, które przez ponad godzinny set, ani na sekundę nie przestawały skakać. Tacy fani to skarb :). Przy delikatnie zachodzącym jarocińskim słońcu na scenie pojawił się Skubas. Człowiek, który na pierwszy rzut oka ni jak tam nie pasuje. A jednak. Wydanie koncertowe sprawiło, że nie dość, że Nie mam dla ciebie miłości wyśpiewało niejedno gardło, to już przy Wyspie nonsensu kilku śmiałków poszło w pogo. A to był dopiero przedsmak. Na ten koncert i Glaca fani czekali 10 lat. To co się działo pod sceną, tego nie da się opisać, trzeba zobaczyć na własne oczy. Publiczność szalała, a apogeum nastąpiło, kiedy Glaca zszedł do nich na dół. Ze sceny padały słowa o potrzebie szacunku i złej polityce. Wszystko przy mega mocnej muzyce połączonej z ciekawą oprawą. Zastanawiające tylko, dlaczego wokalista My Riot tak często zmieniał stroje, ale to tylko taki mały kamyczek do ogródka. Ten koncert był najbardziej „jarociński” tego dnia. Późnym wieczorem na scenę wkroczyło Lao Che. Ich najnowsza płyta Dzieciom, jarocińskiej publiczności też nie była obca. Tu  czy Wojenkę znał prawie każdy.  Może najbardziej zapaleni festiwalowicze nie słuchają na co dzień Trójki, ale do pogo „było w sam raz”, jak śpiewa Spięty. W porównaniu z My Riot, Lao Che to ucieleśnienie spokoju i prostoty. Ale czy w muzyce nie o to chodzi? Raz tak, raz tak i każdy znajdzie coś dla siebie. Takie uroki festiwali. Dzień pierwszy zamykał brytyjski head-liner The Kooks. Tu już punków pod sceną nie było. Chyba trochę nie ich klimaty. Za to królowały nastolatki z wypisanymi na kartce swoimi złymi nawykami. Może faktycznie dość mainstramowi, może do Jarocina do końca nie pasują, ale zagrali dobry koncert. Sympatyczne zakończenie pierwszego dnia, ale dało się wyczuć w powietrzu, że najlepsze dopiero nastąpi.

Sen i festiwale - nigdy nie idą ze sobą w parze. Dobrze nie położysz się spać, a już trzeba wstawać. Ale cóż, nie co weekend jedzie się do Jarocina. 14.30 pierwszy koncert tego dnia. Wreszcie udało mi się odwiedzić festiwalowy namiot, a to za sprawą Magnificent Muttely. Wiedziałam na co stać chłopaków i oczywiście się nie zawiodłam. Mimo wczesnej pory, nieoszałamiającej ilości widzów i żaru lejącego się z nieba, dali bardzo dobry koncert. W końcu Jarocin to dla nich miejsce wyjątkowe, to tutaj wygrywali Rytmy Młodych w 2011 roku. Na dużej scenie o 15.30 swój występ rozpoczęła Natalia Przybysz. Podobnie jak ze Skubasem, trosze nie jarocińskie klimaty, jeszcze tak wczesna pora, gorąco. To mogło nie wypalić. A jednak pod sceną znalazł się tłum, aż sama Natalia nie ukrywała zaskoczenia. Organizatorzy dobrze wiedzieli co robią. Ci, którzy przyszli na Przybysz zostali na Rytmach Młodych dość mocno rozciągniętych w czasie, co uniemożliwiało bezpośrednie skonfrontowanie zespołów. Za to miały nie najgorszą frekwencję. Natomiast ogromny tłum pod scenę przyciągnęła prawdziwa jarocińska legenda KSU. Ten koncert zapamiętam na długo. I nie chodzi o muzykę, tylko o ludzi. 4 letni chłopczyk na rękach u taty, a obok pan po 70. i wszyscy razem się bawią. Następne pokolenia zakochują się pogo i w Jarocinie.


KSU
fot. Karolina Łojko

Po krótkiej przerwie na młode talenty przyszedł czas na koncert jednym słowem magiczny, a mianowicie 30-lecie Voo Voo. Ekipa Wojtka Waglewskiego wraz z gośćmi zaczarowała publiczność. Alim Qasimov  i jego córka Fargana sprawili, że w ten strasznie gorący dzień u publiczności pojawiła się gęsie skórka. Gdybym już na płycie brzmiało fantastycznie, ale na żywo to była totalna miazga. Waglewski wie co mówi, Alim Qasimov to klasa sama w sobie. Głosem młodego pokolenia było pojawianie się Natalii Przybysz. Na koniec jeszcze totalny szok dla zespołu, gdy na scenie na 30 gitar wybrzmiał ich Pierwszy raz. Aż chciało się, aby grali całą noc. Z melancholii i zadumy obrót o 180º. Budzy i Trupia Czaszka. Mrocznie, mocno, ostro – Jarocin poguje. Do tego pojedyncze słowa pojawiające się na telebimach: krew, śmierć, zło, mięso. Oprawa wizualna na medal, dodawała jeszcze więcej temu koncertowi. Aż strach się bać.

Sobotę mieliśmy zakończyć powrotem do ’85 roku. Nowe Sytuacje i Muchy. Po pierwszym można było przypuszczać, czego się spodziewać. W nieco innym repertuarze, niż dotychczas, ale już razem występowali wspominając Republikę.. Za to ci drudzy, to była jedna wielka niespodzianka i niewiadoma. Koncert Republiki w Jarocinie w ’85 owiany jest legendą. Od pomidorów do bisów. Repertuar ten sam, muzycy ci sami, tylko Ciechowskiego brak. Tej niezwykle trudnej sztuki zastąpienia go podjęli się Tymon Tymański, Jacek Bończyk i Jacek „Budyń” Szymkiewicz. Białą flagę i Moją krew śpiewał z nimi cały festiwal. Od pamiętnego koncertu było jeszcze jedno odstępstwo. Tym razem był bis. Najbardziej wzruszający bis, jaki w życiu widziałam. Na scenie został oświetlony mikrofon, a głos Ciechowskiego płyną z głośników. „Zawsze z nami jest i będzie” i tak naprawdę nic nie trzeba dodawać. Na zakończenie, już późno w nocy została „Powracająca Fala”. Na ten koncert chyba czekałam najbardziej. Pozostałych albo już słyszałam, albo wiedziałam czego się spodziewać. Tutaj tylko orientacyjna tracklista i zapowiedź widowiska audio-wizualnego. Miałam lekkie obawy czy sprostają wyzwaniu. W końcu mierzyli się z legendami typu Republika czy Izrael. Ale Muchy nie zawiodły. Wręcz przeciwnie, zachwyciły. Krótkie fragmenty filmu Fala 85 Piotra Łazarkiewicza z wypowiedziami uczestników tamtego festiwalu, łączyły się z piosenkami pod te wypowiedzi dobierane. Z jednej strony te utwory nie straciły swojego charakteru, a z drugiej Muchy przemyciły w nich odrobinę swojego stylu. Wyszła z tego fenomenalna mieszanka. Szczególny moment nastąpił, kiedy zespołowi przyszło zagrać Moją krew, chwilę wcześniej wykonaną przez Nowe Sytuacje. Tu wielką klasą wykazał się Michał Wiraszko, lekko skrępowany, że musi wykonywać ją po nich, podziękował muzykom Republiki, za to jak ich ukształtowali. Nie wiem czy granie takiego koncert ma sens poza Jarocinem, ale z ogromną chęcią przeżyłabym to jeszcze raz. Jeszcze raz znaleźć się w ’85…

Peter Hook
fot. Karolina Łojko
Dzień trzeci rozpoczął się od gigantycznej ulewy, a w zasadzie huraganu, który trochę mnie powstrzymał i udało mi się dotrzeć dopiero na koncert Organka. O matko zaśpiewała coraz liczniej gromadząca się publiczność, a Tomek czarował fanki w pierwszym rzędzie. Już przy pełnym słońcu po 24 latach przerwy na scenie pojawił się Big Cyc. Oni też zrobili nam małą podróż sentymentalną. Od swoich najstarszych do najnowszych hitów. Nie spodziewałam się tak fantastycznego odzewu ze strony publiczności. Chociaż, kto nie wie, że Rudy się żeni? A jak się taki znalazł, to Jarocin mu to bardzo szybko i głośno wykrzyczał. To był zdecydowanie najbardziej radosny i pozytywnie zakręcony koncert tego festiwalu. The Rumjacks trochę skorzystało z tej fantastycznej atmosfery, jaka wytworzyła się pod sceną. Ich połączenie folku i punka nie jedne nogi porwało do tańca, wszystko przy pięknie zachodzącym słońcu. Po nich na scenie kolejna legenda. Acid Drinkers, co to była za energia. To nic, że robiło się coraz zimniej. Titus i spółka nie pozwalali ani na chwilę zatrzymać się w miejscu. A liczbę ludzi przeniesionych na rękach pod scenę powinno się liczyć w ilościach hurtowych. Jarocin bawił się na całego. Z tego też występu pozostanie mi w pamięci jeszcze jedna, niesamowicie urocza scena. Tak, określenie „urocza” i „Jarocin” ni jak się nie łączą, a jednak. Po zejściu ze sceny Acid Drickres z głośników zabrzmiało Always look on the bright side of life, a wszyscy zgromadzeni pod sceną w tumanach kurzu zaczęli rytmicznie się do tego kołysać, tworząc mniejsze lub większe koła. To było fantastyczne. W między czasie pojawił się zwycięzca Rymów Młodych: Blue Deep Shorts. Zapamiętajcie tą nazwę, bo jeszcze może być o nich głośno. Ciekawe brzmienie, przyjemne araże. Idzie młode. Na zakończenie wielka gwiazda: Peter Hook, legendarny basista Joy Devision. Emocje było czuć w powietrzu. Pani obok mnie w pewnym momencie się rozpłakała. Nie wzruszyła się, nie popłynęła jej ukradkiem jedna łza. Ona po prostu płakała. To chyba największy dowód czym był ten koncert. Polska publiczność oczywiście nie zawiodła, śpiewając największe hity, ale też momentami zachowując adekwatną powagę i bardzo głęboko przeżywając to, co widzą na scenie.

Jarocin 2015 to już historia, tak jak historia, do której się odwoływał. Połączył przeszłość, jak Nowe Sytuacje, projekt Much, czy KSU ze współczesnością w osobie Natalii Przybysz, Curly Heads i The Kooks. Zdaję sobie sprawę, że ten festiwal to legenda i dla bardzo wielu osób świętość. Mam jednak wrażenie, że mimo tych wszystkich zmian i ewaluacje, on ciągle zachowuje swój jedyny i niepowtarzalny charakter. Może to nie Jarocin się zmienia, tylko cały świat wokół. W każdym razie, już czekam na przyszłoroczną edycję, aby przez te trzy dni liczył się tylko rock.


0 komentarze:



Recenzje






Artyści

30daysofline Adele Afromental Agnes Obel Agyness B. Marry AKX Alt-J Angus & Julia Stone Ania Dąbrowska Ania Rusowicz Animators Anita Lipnicka Anna F. Arcade Fire Archive Arctic Monkeys Arms and Sleepers Artur Rojek Atlas Like Augustines Austra Awolnation Baasch Babu Król Bad Light District Banks Bartek Szczęsny Basement Jaxx Bastille Bat For Lashes Be.My Bednarek Belle and Sebastian Ben Howard Besides Birdy Bixbit Björk Blur Bobby The Unicorn BOKKA Bombay Bicycle Club Bon Iver Bonobo Brodka Broods Bryan Adams Budyń Bulbwires By Proxy Calvin Harris Caribou Cat Power Charli XCX Chet Faker Chilli Crew Chlöe Howl Chromeo Chvrches Cinemon Clean Bandit Clock Machine Co-Sovel Coals Cochise Coldair Coldplay Coma Crystal Castels Crystal Fighters Curly Heads Czary Mary Koszmary i Ćmy Czesław Mozil Czesław Śpiewa Daft Punk Damien Rice Damon Albarn Daniel Spaleniak Darkside Daughter David Bowie David Gray David Ross Dawid Podsiadło Delilah Denai Moore Derlak/Trąbczyński/Szablowski Trio Dezerter Die Antwoord Digitalism Disclosure Dog Whistle Domowe Melodie Dorian Concept Drekoty Dyzmatronik East India Youth Ed Sheeran Edyta Bartosiewicz Elekfantz Eliot Sumner Ella Eyre Ellie Goulding Elliphant Emade Emile Haynie Emilliana Torrini Eric Shoves Them In His Pockets Erik Hassle Erlend Øye Everything Everything EXTRA Fair Weather Friends Faith No More Fall Out Boy Farben Lehre Fink Fismoll Fisz Emade FKA Twigs Florence and the Machine Flume Flunk Foals Foo Fighters Foster the People Foxes Frankmusik Future Islands Gaba Kulka Gengahr Gentelman George Ezra Gerard Way Glass Animals Gogol Bordello Goldfrapp Gooral GRAWITACJA Grubson Guano Apes GusGus Haim Hanimal Hańba Happysad Hatifnats Hey Hot Chip How To Dress Well Hozier Hurt Hurts HV/NOON I Am Giant iamamiwhoami Ibeyi Illusion Imagine Dragons Imany Imogen Heap Inqbator Iza Lach Jack White Jake Bugg Jakub Nox Ambroziak Jamal James Arthur James Blake James Blunt Jamie Lidell Jamie Woon Jamie xx Janek Samołyk Jaromir Nohavica Jazzpospolita Jelonek Jessie Ware John Grant John Newman Jose Gonzalez JÓGA Julia Marcell Justice K-essence Kaliber 44 Kamp! Kapela ze Wsi Warszawa Kapelanka Karate Free Stylers Karen O KARI Kasabian Kasia Kowalska Kasia Sochacka Kasia Stankiewicz Katarzyna Nosowska Katy B Kayah Kazik Staszewski Kimbra Kings Of Leon Kixnare Klara Klaves Klaxons KRÓL Krzysztof Zalewski Kult Kuroma Kwabs L.A.S. L.Stadt L.U.C La Roux Lamb Lana Del Rey Lao Che Lari Lu LASS Lech Janerka Lenny Kravitz Les Ki Lil Silva Lilly Hates Roses Limboski Limp Bizkit Linkin Park Little Dragon Locomotivesun Lorde Lorein Low Roar Luxtorpeda Lykke Li Łagodna Pianka Łąki Łan M83 Maceo Wyro Macio Moretti Magnificent Muttley Maja Koman Major Lazer Małe Miasta Mama Selita Manhattan Manic Street Prechers Manoid Marcelina Marcin Masecki Marek Dyjak Maria Peszek Maria Sadowska Marika Marina and the Diamonds Maroon 5 Marte Martin Garris Mary J. Blige Mary Komasa Massive Attack meeow Mela Koteluk Meshell Ndegocello Metronomy MGMT Miąższ Michael Jackson Michał Przerwa-Tetmajer Michał Sobolewski Mighty Howl Mika Mikky Ekko MIKROBI.T Mikromusic Miles Kane Milky Wishlake Minerals Misia FF Miss God Mistah Lego Moddi Moderat Modern Lies Modest Mouse MoMo Mooryc MS MR Muchy Muse Myslovitz Natalia Natu Przybysz Natalia Nykiel Natalia Przybysz Natalia Zamilska Natasha Bedingfield neena Neony Night Marks Electric Trio Nneka NoNoNo Nowe Sytuacje Ocet OCN Of Monsters and Men Olaf Deriglasoff Olivier Heim Olly Murs Oly. OneRepublic Organek Oszibarack Oxford Drama Ólafur Arnalds Pablopavo Pablopavo i Ludziki Paloma Faith Paolo Nutini Parov Stelar Passenger Passion Pit Patrick The Pan Paula & Karol Peace Pearl Jam Perfume Genius Peter & Jacob Peter Broderick Peter J. Birch Peter River Phantogram Pharrell Williams Phillip Bracken Phoenix Pidżama Porno Pink Freud Plug&Play Plum Pokahontaz Pola Rise Południca! Power of Trinity Pustki Rasmentalism Rebeka Renata Przemyk Rita Braga Robyn Roisin Murphy Romantycy Lekkich Obyczajów Royal Blood Royksopp Rudimental Ryba And The Witches Ryn Weaver Sailor & I Saluminesia Sam Smith Sambor Santana Sara Brylewska Say Lou Lou SBTRKT Scoffers Sean Carey Sebastian Pypłacz Selah Sue Sharon Van Etten Shata QŚ Sia Sigur Rós Sister Wood Sjón Skalpel Skirllex Skubas Smoking Barrelz Smolik So Flow SOHN Soko Son Lux Sonia Pisze Piosenki Sorry Boys Sóley Spoon St. Vincent Stara Rzeka Submotion Orchestra Sufjan Stevens Swans T.Love Tabu taktoprawda Taylor McFerrin Temples Tetrix The 1975 The Black Keys The Cinematic Orchestra The Drums The Dumplings The Esthetics The Fratellis The Freuders The Horrors The Killers The Klaxons The Knife The Kooks The Naked And Famous The National The Neighbourhood The Notwist The Ploy The Prodigy The Saturday Tea The Script The Shipyard The Stubs The Subways The Sunlit Earth The Ting Tings The Weeknd The Wombats Thirty Seconds To Mars Thome Yorke Tides From Nebula Tomasz Makowiecki Tomasz Stańko Tourist Trentemøller Tricky Trupa Trupa Trust TV On The Radio Tycho Tymon Tymański U2 Vavamuffin Vermones Vök Vołosi Voo Voo Waglewski Fisz EMADE Warpaint We Draw A White Lies WhoMadeWho Wild Beasts WNDKR Women For Hire Woodkid xxanaxx Yeah Yeah Yeahs Years & Years Yoachim You + Me Young Stadium Club Zagi Zespół Dziewczyny zimowa Zoot Woman