Mela Koteluk zdradza szczegóły nowej płyty
Mela Koteluk szykuje się do wydania nowego materiału. Znamy pierwsze szczegóły płyty oraz zapowiedź singla.
O tym, że Mela Koteluk planuje nowy album, słuchy chodziły od kilku miesięcy. Dziś artystka potwierdziła to oficjalnie, powtaje następca jednego z najgorętszych debiutów 2012 roku - płyty Spadochron. Nowy krążek trafi na półki sklepowe jeszcze w tym roku, a dokładniej wczesną jesienią. Za produkcję odpowiedzialny jest Marek Dziedzic.
Pierwszy singiel z nadchodzącego wydawnictwa poznamy już niebawem, bo 23 czerwca.
Z pewnością nowy materiał będziemy mogli usłyszeć na Open'erze oraz na najbliższych koncertach.
Czekamy z niecierpliwością! :)
No dobrze, rach - ciach.
Ten rok upływa nam pod znakiem intensywnych prób, szukania brzmień, pisania tekstów - muzyki którą stopniowo materializujemy pod wodzą Marka Dziedzica. Na przełomie lutego i marca zatrzymaliśmy się w odosobnionym Burdągu, i to tam powstał trzon nowego albumu który ukaże się wczesną jesienią. Uchylamy rąbka tajemnicy (z pewnym rodzajem niepokoju i ekscytacji) i zapowiadamy, że 23 CZERWCA ujawnimy PIERWSZY SINGIEL
P.S. W środku lasu był z nami Radek Drozdowicz, który przygotował krótką relację naszej twórczej przeprawy.
Uff. Smacznego, uściski!
O tym, że Mela Koteluk planuje nowy album, słuchy chodziły od kilku miesięcy. Dziś artystka potwierdziła to oficjalnie, powtaje następca jednego z najgorętszych debiutów 2012 roku - płyty Spadochron. Nowy krążek trafi na półki sklepowe jeszcze w tym roku, a dokładniej wczesną jesienią. Za produkcję odpowiedzialny jest Marek Dziedzic.
Pierwszy singiel z nadchodzącego wydawnictwa poznamy już niebawem, bo 23 czerwca.
Z pewnością nowy materiał będziemy mogli usłyszeć na Open'erze oraz na najbliższych koncertach.
Czekamy z niecierpliwością! :)
Poniżej wpis z facebookowego profilu Meli oraz teaser nowego albumu nagrany na Mazurach, podczas pracy nad materiałem.
No dobrze, rach - ciach.
Ten rok upływa nam pod znakiem intensywnych prób, szukania brzmień, pisania tekstów - muzyki którą stopniowo materializujemy pod wodzą Marka Dziedzica. Na przełomie lutego i marca zatrzymaliśmy się w odosobnionym Burdągu, i to tam powstał trzon nowego albumu który ukaże się wczesną jesienią. Uchylamy rąbka tajemnicy (z pewnym rodzajem niepokoju i ekscytacji) i zapowiadamy, że 23 CZERWCA ujawnimy PIERWSZY SINGIEL
P.S. W środku lasu był z nami Radek Drozdowicz, który przygotował krótką relację naszej twórczej przeprawy.
Uff. Smacznego, uściski!
0 komentarze: