wtorek, 16 września 2014

Elektryczny finał trasy Męskie Granie 2014 w Żywcu! [relacja]

fot. Tomek Gola / Agencja LIVE
 Autor: K.O.  

Ostatnim przystankiem na tegorocznej trasie Męskiego Grania był Żywiec! Tradycyjnie już Amfiteatr pod Grojcem wypełniły najlepsza muzyka, fenomenalna atmosfera i złociste trunki marki Żywiec... no i my. 

 



 Zobacz naszą fotorelację z finałowego koncertu trasy 

Męskie Granie 2014 w Żywcu!  TUTAJ 


Męskie Granie to dla mnie bardzo autentyczny, modelowy przekrój polskiej muzyki i tego, co w niej najlepsze. To wyjątkowy projekt, który edukuje muzycznie Polaków. To synonim fuzji różnorakich dźwięków z pozoru do siebie niepasujących, a jednak...! Bo kto o zdrowych zmysłach wpadłby na pomysł, by połączyć hip-hop z muzyką klasyczną? Jaki inny festiwal może pochwalić się taką różnorodnością? Która scena na jednym metrze kwadratowym gromadzi tyle niezwykłych artystycznych osobowości?


Finał trasy Męskiego Grania stał się moim obowiązkowym punktem na koncertowej mapie lata. Jest jego idealnym zwieńczeniem! Starym, dobrym zwyczajem ostatni weekend sierpnia w moim kalendarzu przyjmuje granatowo czerwone barwy.

Nie wiem co mnie tam tak ciągnie - czy to miejsce, czy ludzie, klimat, a może wszystko 
po trochu? W przeciwieństwie do innych miast, w Żywcu Męskie Granie ma swoje stale miejsce - amfiteatr pod Grojcem. To właśnie tam od wczesnych godzin popołudniowych aż do samej nocy, płyną w niebo dźwięki starannie wyselekcjonowane, brzmienia charakterystyczne, niezwykłe. Płyną także okrzyki zachwytu wiernej i zawsze licznej publiczności.

fot. Tomek Gola / Agencja LIVE
Uwielbiam chłonąć pasję do muzyki, którą słychać w każdym słowie i widać w każdym geście prowadzącego ten projekt  - Piotra Stelmacha - ojca chrzestnego Męskiego Grania. Podziwiam Jego wytrwałość i nieustającą dbałość o detal, Jego zaangażowanie w wyszukiwanie i promowanie młodych, debiutujących artystów rodzimej sceny. Każdego roku z niecierpliwością czekam na wymyślone przez Niego sceniczne duety, przedziwne muzyczne kolaboracje i z pozoru karkołomne przedwsięwzięcia. Co roku odczuwam ten nieposkromiony głód niezwykłych emocji, które płyną ze sceny z każdym dźwiękiem.

W tym roku trochę na opak Męskim zwyczajom, Granie odbyło się w piątek. Za to podobnie jak w latach ubiegłych, bilet na żywiecki koncert wyprzedały się na długo przed godzina 0. Trudno się dziwić, bo za mniej niż 40zl można odbyć podroż wyjątkową. Line-up tegorocznej edycji w moim rankingu atrakcyjności kształtuje się bardzo wysoko. Esencja nazw i nazwisk przypadła własnie na finał trasy w Żywcu. Moim osobistym dramatem jest brak Katarzyny Nosowskiej na tymże koncercie. Ciągle w pamięci mam ten niezwykły finał sprzed dwóch lat, kiedy to obok ówczesnej dyrektor artystycznej w trakcie piosenki Piersi Ćwierć na scenie pojawił się O.S.T.R. To był mój najpięknieszy, magiczny wręcz moment wszystkich finałów! Brakowało mi grupowego uczczenia urodzin Nosowskiej, kiedy to publiczność jednym potężnym głosem wyśpiewywała jej "sto lat". No OK. Koniec sentymentów, koniec prywaty ;)

Kwadrans przed 17 ruszyła machina! Na scenie finał zainaugurowała góralska kapela - Zespół Pieśni i Tańca "Żywczanie" - odśpiewując singiel tegorocznej trasy - Elektryczny. Z przytupem zaznaczyli charakter tego miejsca, w którym przyszło nam się spotkać. Ludowo, z pazurem, z szacunkiem do muzycznych tradycji, która w tym regionie ma głębokie korzenie. Z tych korzeni wywodzi się także jedna z gwiazd dzisiejszego finału, niejako artystyczna ambasadorka żywiecczyzny - Brodka.



fot. Marcjanna Osobniak / SO!MUSIC
Tuż po góralskiej przystawce, na scenie pojawił się zespół The Shipyard. Nieprzypadkowi to goście trasy, są bowiem laureatami konkursu Nowe Męskie Granie, w którym to głosami publiczności wywalczyli sobie miejsce w tym projekcie. Totalnie i  bezwarunkowo zdobył serca publiczności zespół Łąki Łan. Ich występ z całą pewnością należał do najbardziej kolorowych i energetycznych tego wieczoru. Ich muzyka to dość oryginalne i niespotykane połączenie funku i punku. Zespół znalazł swoja niszę, swoje miejsce na rodzimej scenie. Tworzy muzykę bez spięcia i zadęcia, co nadaje mu jeszcze więcej koloru.

"Talentshoły" mają to do siebie, że utalentowanych i zdolnych produkują w jednym sezonie co najmniej sztuk kilkudziesiąt. Sława dla wielu z nich ma krótkie nogi, niestety. A może i stety, bo czas sztucznie stworzonych produktów na szczęście się kończy i polska publiczność szuka autentycznych artystów. I oto taki zjawił się na żywieckiej scenie. Krzysztof Zalewski od lat współpracuje z najlepszymi. Z zespołem Hey objechał chyba całą Polskę, teraz towarzyszy na koncertach Brodce. Młody, cholernie zdolny! Wiosną tego roku wydał bardzo dobrą solową płytę. Jego każdy kolejny koncert jeszcze bardziej utwierdza mnie w przekonaniu, że te "talentszoły" mają jednak jakiś sens.

Vavamuffin jak zwykle rozbujali publiczność. Pokuszę się tutaj o karkołomne porównanie. Reggae ma coś z disco polo, można za nim nie przepadać, ale nie bawić się przy nim... nie ma szans! ;) Chłopaki grają już od ponad 10 lat i wiedzą jak rozgrzać atmosferę. Zawsze kiedy ich słucham, przypominają mi się juwenalia - te gorące, majowe wieczory wypełnione muzyką i najlepszą zabawą! Miłe to skojarzenia ;)

fot. Marcjanna Osobniak / SO!MUSIC
Na kolejny występ czekałem z wielką niecierpliwoscią, odkąd tylko usłyszałem go na scenie męskiego grania w Krakowie. Skubas, bo o nim mowa, dał koncert wyjątkowy. Zapowiedź nowego materiału kawałkiem Nie mam dla Ciebie Miłości rozbudza apetyt. Wisienką na torcie był duet Skubasa z Lipą w kawałku To Co Ma Nadejść. Przyznam szczerze, brakuje na polskiej scenie artystów płci męskiej, którzy szczerze potrafią przekazać swoje emocje ze sceny. Na myśl przychodzą mi tylko Skubas, Peter J. Birch i Patrick the Pan. Wspólnym mianownikiem ich twórczości, a zarazem tym, co mnie najbardziej w niej ujmuje, jest autentyczność. I tej autentyczności na scenie oraz poza nią, przy okazji zakulisowych rozmów z fanami, dziś nie zabraklo.

Energii i konkretnego rockowego grania dostarczyła nam formacja Illusion. Choć nie byłem z ich dyskografią na bieżąco, to przyznaję, że za sprawą tego koncertu nabrałem wielkiej ochoty by to nadrobić. Na scenie pojawił się także wyjątkowy gość z wrocławia - L.U.C. Czapki z głów. Takie duety uwielbiam! Zaskakujące, z pozoru kosmiczne, ale w efekcie jakże zjawiskowe.


fot. Tomek Gola / Agencja LIVE
Wydawać by się mogło, że emocje sięgnęły już zenitu, otóż nie. Na scenie pojawiła się właśnie Brodka, która już pierwszym numerem zdobyła publiczność. Obawiałem się czy i mnie zdoła porwać, bo materiał, z którym Monika występuje - czy to na duże, czy na małe lub jakiekolwiek instrumenty - zanam doskonale. Palców u rąk i nóg mi braknie by zliczyć, ile razy było mi dane bawić się pod sceną przy Brodce... jednak i tym razem bawiłem się wyśmienicie! Brodka to kobieta rakieta! Słowo daję! ;) A Sarna w Jej wykonaniu... ach :) Wspominałem, że lubię takie eksperymenty?

Atrakcja goni atrakcję, koncert goni koncert i gdybym nie zerknął w rozkład jazdy, to mógłbym pomyśleć, że za chwile na scenę wkroczy Biber jakiś, tudzież inny złodziej nastoletnich serc. Atmosfera jak z singla trasy - iście elektryczna! Czuć napięcie przeogromne, czuć podniecenie, poskramianą euforię! No tak... w końcu pisze jak byk w rozpisce, że teraz kolej na Dawida Podsiadło! To, co Dawid robi z publicznością, to jaką energią zaraża... kto nie widział, nie uwierzy, że ten młody, nieśmiały chłopak z Dąbrowy Górniczej nabiera na scenie takiej mocy. Rozegrane na cztery strony świata Trójkąty i Kwadraty dalej porywają, Elephant nadal zachwyca, a Vitane ciągle wzrusza. Materiał ze świetnej, jak dla mnie, debiutanckiej płyty Podsiadło, nabrał w aranżach koncertowych nieco elektroniki, która sprawdza się znakomicie. Brzmienie zespołu znacznie różni się od tego znanego mi z początków ich istnienia, chociażby tego, które słyszałem na Coke Live w ubiegłym roku. I bardzo dobrze!

fot. Marcjanna Osobniak / SO!MUSIC
To, co nastąpiło później, na pewno przejdzie do kart historii "Męskich" Finałów! Na naszych oczach zdarzyły się rzeczy niezwykłe - otóż narodziły się nowe gwiazdy. Curly Heads - wyszli, zagrali, wygrali! Premiera pierwszego singla Reconcile, zwiastujacego ich debiutancką płytę przed ponad 10-tysięczną publicznością zgromadzoną pod Grojcem, 250-tysięczną - oglądającą live stream w internecie i tą niepoliczoną - zebraną przy radioodbiornikach nastawionych na Program Trzeci Polskiego Radia. Czy można wymarzyć sobie lepszą premierę!? Takie rzeczy tylko na finale trasy Męskiego Grania w Żywcu!

Przyszedł czas na ostatni występ na trasie Męskiego Grania 2014. Na scenie zespół Męskie Granie Orkiestra, supergrupa stworzona specjalnie na potrzeby trasy, a w jej składzie między innymi: Brodka, Podsiadło, Smolik, "Fox" Król, Skubas, Zalewski, Sobolewski, Deriglasoff, Lipa i gość specjalny O.S.T.R. Wzięli oni na warsztat najważniejsze utwory w polskiej muzyce: rewelacyjny Kombinat Republiki w wykonaniu Podsiadło, nowa odsłona utworu To co czujesz, to co wiesz w fantastycznej improwizacji O.S.T.R.ego. Wystąpił też znakomity Tomek Lipnicki w kawałku Armii - Jeżeli, wychilloutowany Skubas w utworze Lecha Janerki - Strzeż się tych miejsc. W końcu rewelacyjna Brodka w utworze Nalepy - Oni zaraz przyjdą tu i duet Deriglasoff/Zalewski -j Centrala Brygady Kryzys. Nie zabrakło też piosenki Nim wstanie dzień stanowiącej motyw przewodni w kultowym filmie Prawo i pięść, w bardzo smacznym wykonaniu Krzyśka Zalewskiego. Na finał singiel trasy - Elektryczny! Miazga proszę Państwa, MIAZGA!






I nie raz, i nie dwa, dużo więcej!
Będę czuł czystą moc, dzikość w sercu!


I nie raz, i nie dwa, dużo więcej!!


Będę czuł czystą moc, dzikość w sercu!!




 ZOBACZ NASZĄ SPECJALNĄ RELACJĘ Z FINAŁU TRASY!!! 
 MĘSKIE GRANIE 2014 - Żywiec (29.08.2014) 



Relacja video powstała przy współpracy z: Dzienniki Górskie 


I nie raz, i nie dwa, dużo więcej!!!

Będę czuł czystą moc, dzikość w sercu!!!





Mile wspominasz Męskie Granie? Już nie możesz doczekać się przyszłorocznej trasy? Słuchasz polskich artystów? Chodzisz na koncerty? Chcesz być na bieżąco? 

Polub nasz profil na facebook'u! :)

0 komentarze:



Recenzje






Artyści

30daysofline Adele Afromental Agnes Obel Agyness B. Marry AKX Alt-J Angus & Julia Stone Ania Dąbrowska Ania Rusowicz Animators Anita Lipnicka Anna F. Arcade Fire Archive Arctic Monkeys Arms and Sleepers Artur Rojek Atlas Like Augustines Austra Awolnation Baasch Babu Król Bad Light District Banks Bartek Szczęsny Basement Jaxx Bastille Bat For Lashes Be.My Bednarek Belle and Sebastian Ben Howard Besides Birdy Bixbit Björk Blur Bobby The Unicorn BOKKA Bombay Bicycle Club Bon Iver Bonobo Brodka Broods Bryan Adams Budyń Bulbwires By Proxy Calvin Harris Caribou Cat Power Charli XCX Chet Faker Chilli Crew Chlöe Howl Chromeo Chvrches Cinemon Clean Bandit Clock Machine Co-Sovel Coals Cochise Coldair Coldplay Coma Crystal Castels Crystal Fighters Curly Heads Czary Mary Koszmary i Ćmy Czesław Mozil Czesław Śpiewa Daft Punk Damien Rice Damon Albarn Daniel Spaleniak Darkside Daughter David Bowie David Gray David Ross Dawid Podsiadło Delilah Denai Moore Derlak/Trąbczyński/Szablowski Trio Dezerter Die Antwoord Digitalism Disclosure Dog Whistle Domowe Melodie Dorian Concept Drekoty Dyzmatronik East India Youth Ed Sheeran Edyta Bartosiewicz Elekfantz Eliot Sumner Ella Eyre Ellie Goulding Elliphant Emade Emile Haynie Emilliana Torrini Eric Shoves Them In His Pockets Erik Hassle Erlend Øye Everything Everything EXTRA Fair Weather Friends Faith No More Fall Out Boy Farben Lehre Fink Fismoll Fisz Emade FKA Twigs Florence and the Machine Flume Flunk Foals Foo Fighters Foster the People Foxes Frankmusik Future Islands Gaba Kulka Gengahr Gentelman George Ezra Gerard Way Glass Animals Gogol Bordello Goldfrapp Gooral GRAWITACJA Grubson Guano Apes GusGus Haim Hanimal Hańba Happysad Hatifnats Hey Hot Chip How To Dress Well Hozier Hurt Hurts HV/NOON I Am Giant iamamiwhoami Ibeyi Illusion Imagine Dragons Imany Imogen Heap Inqbator Iza Lach Jack White Jake Bugg Jakub Nox Ambroziak Jamal James Arthur James Blake James Blunt Jamie Lidell Jamie Woon Jamie xx Janek Samołyk Jaromir Nohavica Jazzpospolita Jelonek Jessie Ware John Grant John Newman Jose Gonzalez JÓGA Julia Marcell Justice K-essence Kaliber 44 Kamp! Kapela ze Wsi Warszawa Kapelanka Karate Free Stylers Karen O KARI Kasabian Kasia Kowalska Kasia Sochacka Kasia Stankiewicz Katarzyna Nosowska Katy B Kayah Kazik Staszewski Kimbra Kings Of Leon Kixnare Klara Klaves Klaxons KRÓL Krzysztof Zalewski Kult Kuroma Kwabs L.A.S. L.Stadt L.U.C La Roux Lamb Lana Del Rey Lao Che Lari Lu LASS Lech Janerka Lenny Kravitz Les Ki Lil Silva Lilly Hates Roses Limboski Limp Bizkit Linkin Park Little Dragon Locomotivesun Lorde Lorein Low Roar Luxtorpeda Lykke Li Łagodna Pianka Łąki Łan M83 Maceo Wyro Macio Moretti Magnificent Muttley Maja Koman Major Lazer Małe Miasta Mama Selita Manhattan Manic Street Prechers Manoid Marcelina Marcin Masecki Marek Dyjak Maria Peszek Maria Sadowska Marika Marina and the Diamonds Maroon 5 Marte Martin Garris Mary J. Blige Mary Komasa Massive Attack meeow Mela Koteluk Meshell Ndegocello Metronomy MGMT Miąższ Michael Jackson Michał Przerwa-Tetmajer Michał Sobolewski Mighty Howl Mika Mikky Ekko MIKROBI.T Mikromusic Miles Kane Milky Wishlake Minerals Misia FF Miss God Mistah Lego Moddi Moderat Modern Lies Modest Mouse MoMo Mooryc MS MR Muchy Muse Myslovitz Natalia Natu Przybysz Natalia Nykiel Natalia Przybysz Natalia Zamilska Natasha Bedingfield neena Neony Night Marks Electric Trio Nneka NoNoNo Nowe Sytuacje Ocet OCN Of Monsters and Men Olaf Deriglasoff Olivier Heim Olly Murs Oly. OneRepublic Organek Oszibarack Oxford Drama Ólafur Arnalds Pablopavo Pablopavo i Ludziki Paloma Faith Paolo Nutini Parov Stelar Passenger Passion Pit Patrick The Pan Paula & Karol Peace Pearl Jam Perfume Genius Peter & Jacob Peter Broderick Peter J. Birch Peter River Phantogram Pharrell Williams Phillip Bracken Phoenix Pidżama Porno Pink Freud Plug&Play Plum Pokahontaz Pola Rise Południca! Power of Trinity Pustki Rasmentalism Rebeka Renata Przemyk Rita Braga Robyn Roisin Murphy Romantycy Lekkich Obyczajów Royal Blood Royksopp Rudimental Ryba And The Witches Ryn Weaver Sailor & I Saluminesia Sam Smith Sambor Santana Sara Brylewska Say Lou Lou SBTRKT Scoffers Sean Carey Sebastian Pypłacz Selah Sue Sharon Van Etten Shata QŚ Sia Sigur Rós Sister Wood Sjón Skalpel Skirllex Skubas Smoking Barrelz Smolik So Flow SOHN Soko Son Lux Sonia Pisze Piosenki Sorry Boys Sóley Spoon St. Vincent Stara Rzeka Submotion Orchestra Sufjan Stevens Swans T.Love Tabu taktoprawda Taylor McFerrin Temples Tetrix The 1975 The Black Keys The Cinematic Orchestra The Drums The Dumplings The Esthetics The Fratellis The Freuders The Horrors The Killers The Klaxons The Knife The Kooks The Naked And Famous The National The Neighbourhood The Notwist The Ploy The Prodigy The Saturday Tea The Script The Shipyard The Stubs The Subways The Sunlit Earth The Ting Tings The Weeknd The Wombats Thirty Seconds To Mars Thome Yorke Tides From Nebula Tomasz Makowiecki Tomasz Stańko Tourist Trentemøller Tricky Trupa Trupa Trust TV On The Radio Tycho Tymon Tymański U2 Vavamuffin Vermones Vök Vołosi Voo Voo Waglewski Fisz EMADE Warpaint We Draw A White Lies WhoMadeWho Wild Beasts WNDKR Women For Hire Woodkid xxanaxx Yeah Yeah Yeahs Years & Years Yoachim You + Me Young Stadium Club Zagi Zespół Dziewczyny zimowa Zoot Woman